Wadi Rum to jedno z najniezwyklejszych miejsc w jakich miałem okazję się wspinać. Pustynia, marsjańskie krajobrazy i wielkie piaskowcowe ściany z setkami pięknych dróg czynią ten rejon doskonałym celem na egzotyczny, jesienno-zimowy wyjazd. Jeśli dodamy do tego możliwość zwiedzania ruin Petry oraz takie atrakcje jak nurkowanie z delfinami na rafie koralowej to mamy już stawkę którą ciężko jest przebić, biorąc pod uwagę że do Ammanu można się dostać tanim lotem z Krakowa w około 5 godzin.

Charakter Wspinania
Wspinanie w Wadi Rum ma wybitnie górski charakter. Dominują drogi biegnące w rysach i na własnej asekuracji, większości z gotowymi stanowiskami, najczęściej z wklejonych ringów i haków lub pętli przymocowanych do skały. Przydaje się podwójna lina, a na niektórych drogach również duże rozmiary camów.

Podejścia pod ściany bywają krótkie i łatwe (np. pod wschodnią ścianę Djebel Rum) ale też zdarzają się takie które wymagają odrobiny błądzenia w labiryntach wąskich wąwozów. Z niektórych dróg da się zjechać, a z innych prowadzą długie i skomplikowane drogi zejściowe, na których niejeden zespół złapał kibel.
Poniżej przedstawiam listę najładniejszych dróg wspinaczkowych w Wadi Rum.
The Beauty, 6b, 150 m – Djebel um Ejil
Nazwa mówi sama za siebie – gdybym mógł zrobić tylko jedna drogę w Wadi Rum to wybrałbym właśnie The Beauty. Podejście pod drogę jest przygodą samą w sobie, a pierwszy wyciąg to najbardziej estetyczne zacięcie jakie widziałem w życiu.

Kolejne wyciągi tylko nieznacznie ustępują mu urodzie, a wisienką na torcie jest szeroka przerysa którą pokonujemy mając za plecami niezłą ekspozycję. Nagrodą po przejściu drogi jest niesamowity widok na rozległą pustynną dolinę i zejście malowniczym kanionem Kazareh.

Merlin’s Wand, 6a+, 150 m – Abu Judaidah
Żeby zrobić tę drogę musimy dostać się dżipem na odległą od wioski pustynię w okolice masywu Abu Judaidah. Najlepiej pojechać tam na dwa lub trzy dni zabierając namiot, zrobić inne z okolicznych klasyków i przy okazji zaliczyć nocleg na pustyni.

Merlin’s Wand to imponująca, prosta rysa podzielona na sześć wyciągów, z których każdy jest wspinaczkowy. Umiejętność klinowania rąk i nóg jest na niej pomocna ale nie niezbędna – skała obok rysy jest dobrze urzeźbiona i w zasadzie na całej długości „da się oszukać”.

Powrót na dół wiedzie zjazdami ale na ostatnich zjazdach lubi się zaklinować lina więc trzeba być czujnym. Merlin’s Wand to absolutny klasyk rejonu i podobnie jak The Beauty droga warta zrobienia.

Noc na pustyni w namiocie, z dala od świateł cywilizacji to niemal metafizyczne przeżycie. Oglądanie nieba gdy nic nie rozprasza światła gwiazd, a cienie postaci siedzących przy ognisku tańczą na okolicznych ścianach na długo pozostaje w pamięci.
The Star of Abu Judaidah, 6c, 150 m – Abu Judaidah
Drugą drogą którą warto zrobić przy okazji pobytu na pustyni jest The Star of Abu Judaidah. Jest to propozycja nieco trudniejsza i polecam ją tylko zespołom które są już rozwspinane w tutejszym piaskowcu. Mimo iż nominalnie najtrudniejszy wyciąg prowadzi obitą hakami płytą, to w moim odczuciu to zacięcia w drugiej połowie drogi stanowią o jej rzeczywistej trudności.

Droga ta jest przepiękna, a każdy z wyciągów biegnących zacięciem jest spektakularny i bardzo powietrzny. Na końcu drogi czeka nas jeszcze połogi ale czujny trawers bez asekuracji, który doprowadza nas do stanowiska zjazdowego.

Standardowo, podczas zjazdów linią drogi należy uważać na to żeby nie zaklinowała nam się lina.

Inne drogi warte zrobienia
Poniżej przedstawiam listę innych dróg w Wadi Rum wartych zrobienia. Są to drogi o różnej trudności i powadze. Więcej propozycji można znaleźć w legendarnym przewodniku Wadi Rum Treks and Climbs Tony’ego Howarda, w doskonałym albumie Parois de Legende Arnauda Petita oraz w internecie, np. na stronie camptocamp.org.

Krótkie drogi blisko wioski, doskonałe do zapoznania się ze specyfiką wspinania w Wadi Rum:
- Walk Like an Egyptian, 5c, 100m – Djebel Rum
- Goldfinger, 5c, 100 m – Djebel Rum
- Flight of Fancy, 6b, 150 m – Djebel Rum
Długie przygody ze skomplikowanym zejściem:
Trudniejsze i bardziej wymagające drogi:

Inne atrakcje
Wspinaczka w Wadi Rum to nie wszystko, podczas wizyty w Jordanii warto zrobić sobie przerwę od wspinania i wybrać się do Petry. Jest to niezwykłe miejsce warte kilkugodzinnej jazdy taksówką i sporego wydatku na bilety. Jedynym mankamentem tego miejsca jest duża ilość turystów.

Ponadto w pobliskiej Akabie mamy możliwość popływania w Morzu Czerwonym i nurkowania na rafie koralowej.

Inną ciekawą atrakcją jest dwudniowy trawers masywu Djebel Rum. Jest to niezwykła przygoda obejmująca elementy łatwego wspinania (ale niewymagająca umiejętności wspinaczki), zjazdy na linie i przemierzanie wąskich kanionów -tak zwanych siqów. Trawers obejmuje biwak pod gołym niebem z noclegiem przy ognisku podczas którego można poczuć się niczym Indiana Jones.

Wspinanie w Wadi Rum z Przewodnikiem IVBV
Jeśli interesuje Cię wspinaczka w Wadi Rum z przewodnikiem IVBV, zapraszam do kontaktu. Zapewniam całą organizację wyjazdu na miejscu, łącznie z noclegami w beduińskich domach i wyżywieniem, a także potrzebny sprzęt wspinaczkowy. Sezon na wspinanie w Wadi Rum zaczyna się mniej więcej w listopadzie, a kończy w kwietniu. Na wspinanie mogę zabrać jedną lub dwie osoby. W przypadku większej ilości osób mogę zorganizować drugiego przewodnika.
