Trawers Silvretty to klasyczna kilkudniowa tura w Alpach Retyckich, leżących na granicy Austrii i Szwajcarii. Trasa przebiega przez kilka niewysokich przełęczy, z których prowadzą stosunkowo łagodne zjazdy, co czyni ją doskonałym celem dla początkujących skiturowców.
Pierwszego dnia korzystamy z wyciągów ośrodka Ischgl, którymi wjeżdżamy na Piz Val Gronda (2812 m n.p.m). Stamtąd zjeżdżamy w kierunku Heidelberger Hütte skąd czeka nas liczące 700 metrów przewyższenia podejście na przełęcz Kronejoch (2974 m n.p.m.). Z Kronejoch delektujemy się długim zjazdem do Jamtalhütte gdzie mieliśmy nocować. Tym razem jednak schronisko jest nieczynne i musimy dostać się do Galtür, długą płaską doliną.
Następnego dnia, korzystając z podwózki ratrakiem, kręcimy się po lodowcu Jamtalferner. Wchodzimy na Hintere Jamspitze (3156 m n.p.m.), z którego udaje nam się zjechać w doskonałym puchu. Potem podchodzimy jeszcze na Tiroler Scharte (2935 m n.p.m.) skąd zjeżdżamy do Wiesbadener Hütte na kolejny nocleg.
Kolejnego dnia mamy w planach zdobycie najwyższego szczytu na naszej trasie czyli Piz Buin (3312 m n.p.m). Po pokonaniu progu seraków nieopodal schroniska wchodzimy na płaski lodowiec, którym dochodzimy do miejsca gdzie trzeba zdjąć narty. Wspinaczka na szczyt prowadzi najpierw stromym polem śnieżnym, a następnie pokonuje krótki próg skalny. Po drodze można znaleźć stałe punkty do asekuracji i stanowiska z których można zjechać w drodze powrotnej.
Po zdobyciu szczytu i krótkim podejściu na przełęcz Fuorcla dal Cunfin (3043 m n.p.m.), czeka nas już tylko długi zjazd na Szwajcarską stronę masywu, na nocleg do schroniska Chamanna Tuoi.
Kolejny dzień jest stosunkowo krótki. Stromym stokiem podchodzimy na rozległą Silvrettapass, z której łagodnym lodowcem zjeżdżamy do Silvrettahütte na zasłużony odpoczynek.
Następnego dnia, wczesnym rankiem wychodzimy w kierunku Rote Furka (2688 m n.p.m.). Śnieg jest mocno zmrożony a podejście bardzo strome, musimy więc korzystać z harszli i mieć czekany w pogotowiu. Na przełęczy z powrotem przekraczamy Austriacką granicę i zjeżdżamy doliną Klostertal aż do samego Galtür.
Jeśli jesteś zapalonym skiturowcem, pierwsze jednodniowe wycieczki masz już za sobą i chciałbyś spróbować skiturowego trawersu Silvretty z przewodnikiem IVBV, to zapraszam do kontaktu.
Sezon na Silvrettę zaczyna się pod koniec lutego i trwa mniej więcej do końca marca. Na skiturowy trawers Silvretty z przewodnikiem IVBV grupa może liczyć maksymalnie sześć osób.